Podróże w czasie pandemii: Strassbourg

Strasburg położony w Alzacji niedaleko granicy niemieckiej jest jednym z miast wartych zwiedzenia. W ramach naszego jesiennego urlopu udało nam się znowu je odwiedzic. Niestety tym razem pogoda nie była zbyt ciekawa i nad miastem wisiała ciężka mgła a temperatury też specjalnie nie rozpieszczały. Jednak mimo wszystko było warto.

Najbardziej urokliwą dzielnicą tego miasta jest według mnie La Petite France czyli mała Francja. Przecięta jest ona trzema kanałami a wzdłuż kanałów stoją kolorowe malownicze budynki z muru pruskiego. Wcześniej była to głównie dzielnica garbarzy i znajdował się szpital dla żołnierzy chorych na kiłę.





Przy rozgałęzieniu kanałów przez rzekę przeciągniety jest zakryty most Barrage Vauban. Z góry jest fantastyczny widok na La Petite France i wieże obronne znajdujące się na obrzeżu tej dzielnicy.


Gotycka Katedra Najświętszej Marii Panny jest widoczna już z daleka i była długi czas najwyższą wieżą koscielną w Europie. W czasie naszego pobytu jej szczyt ukryty był niestety we mgle.



Przy placu katedralnym znajduje się jeden z najstarszych hoteli Strasburga a jednocześnie bardzo interesujący architektonicznie budynek: Maison Kammerzell.


Warty wspomnienia jest również kościół św. Tomasza z organami na których grał Mozart.


Stare miasto najlepiej jest zwiedzać na piechotę, bo na każdym kroku znajdują się malownicze zaułki i ciekawe budowle. Można jednak również przejechać się wygodnie turystyczną kolejką.


Komentarze