La Gomera, kwiecien 2014

Wyspę tą zwiedziliśmy w ramach urlopu na Teneryfie. Była to wycieczka zorganizowana, tak więc nie mieliśmy wpływu na to, co zwiedzamy. Niemniej jednak jak na jeden dzień całkiem sporo zobaczyliśmy.
La Gomera należy do najmniejszych wysp archipelagu. Ze względu na trudne warunki geologiczne zamieszkuje ją jedynie ok 20 tys mieszkańców i większość turystów przyjeżdża tutaj głównie tak jak my. Czyli jedynie na jeden dzień.
Miejscem z którego startują wszystkie wycieczki jest San Sebastian, stolica wyspy. Jest to jedyne miejsce na wyspie, gdzie znajduje się port z którego mogą skorzystać większe statki.
Miasteczko to zachowało do tej pory swój kolonialny urok. Niewielkie kolorowe domki, spokojne ulice. Znajduje się tutaj kilka ciekawych budowli z czasów kolonialnych. Np. wieża Torre del Conde, czy stary ratusz.


Centrum wyspy jest szczyt Alto de Garajonay, (1457 m n.p.m.), od którego promieniście rozchodzą się we wszystkie strony głębokie doliny i wąwozy. Z tym szczytem łączy się oczywiście legenda. Jest to opowieść o zakochanej księżniczce i pasterzu, którzy na szczycie tej góry popełnili samobójstwo, ponieważ nie mogli być razem.
Aktywność wulkaniczna zakończyła się tutaj ponad 2 miliony lat temu, co pozwoliło opanować wyspę wspaniałej roślinności. Dlatego La Gomera jest miejscem dla przyjaciół przyrody, ponieważ jest ona tutaj wyjątkowo bogata. Głównym celem turystycznym jest tu wiec odpowiednio park narodowy Garajonay. Park Narodowy Garajonay został  ze względu na dużą ilość endemitów i dobrze zachowanych lasów laurowych wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Las laurowy, obfity miliony lat temu, teraz jest obecny w bardzo niewielu miejscach na ziemi. Jednym z nich jest właśnie La Gomera. Las ten znajduje się na dużej wysokości w "wiecznych chmurach". Tak wiec roślinność nauczyła się tutaj zbierać wilgoć właśnie z tej mgły. W parku tym, w otaczającej mgle i drzewach okrytych mchem można poczuć się w zależności od pogody albo jak w bajce, albo jak w Jurasic Park.

W parku narodowym znajduje się również centrum informacyjne dla turystów Juego de Bolas. Tutaj można dowiedzieć się więcej o wulkanicznej przeszłości wyspy, zobaczyć roślinność pochodzącą z tego obszaru jak również dowiedzieć się więcej o kulturze i życiu pierwotnych mieszkańców.

Jadąc drogą przez ten park cały czas natyka się na niesamowite krajobrazy. Przy licznych punktach widokowych można się zatrzymać i podziwiać cuda natury. Jednym z taki punktów widokowych jest Mirador de Tajacue. Tutaj jest piękny widok na jedną z najsłynniejszych skał w tym parku: Roque de Agando.
Niestety nie zatrzymywaliśmy się w wielu miejscach, więc zdjęcia robiłam głównie przez szybę, co było raczej niezbyt efektywne.
Postój zrobiliśmy jeszcze przy Mirador de La Punta. Stąd rozciąga się fantastyczny widok na ocean i zatokę. Widać również w oddali majestatyczną Teide na Teneryfie.






Komentarze